Banki muszą oddać pieniądze także osobom, które wcześniej spłaciły kredyt mieszkaniowy. Zwrot dotyczy wszystkich kosztów kredytu, czyli marżę, prowizję, koszty dystrybucji, przygotowania umowy czy inne opłaty administracyjne.

Dotyczy to jednak nie jak w przypadku kredytów konsumenckich zaciągniętych po 18 grudnia 2011 roku, zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim, a zaciągniętych po 21 lipca 2017 roku kredytów hipotecznych, i całkowicie spłaconych. Nie ma tu znaczenia pochodzenie pieniędzy na spłatę, mogą to być własne środki lub uzyskane z kredytu konsolidacyjnego.

Zgodnie ze stanem prawnym: „W przypadku spłaty całości kredytu hipotecznego przed terminem określonym w umowie o kredyt hipoteczny całkowity koszt kredytu hipotecznego ulega obniżeniu o odsetki inne koszty kredytu hipotecznego przypadające za okres, o który skrócono obowiązywanie tej umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą.”

W związku z tym, że skróceniu ulega okres kredytowania, bank powinien dokonać automatycznego rozliczenia, gdy spłacamy kredyt hipoteczny w całości lub części. Praktyka pokazuje jednak, że banki dopiero od niespełna roku „ucywilizowały” ten sposób rozliczeń. O zwrot kosztów z umów w latach 2017 – 2020 w większości przypadków trzeba upomnieć się samemu, a w sytuacji odmowy zwrotu kosztów lub odmowy zwrotu części kosztów trzeba sprawę skierować do sądu. Orzecznictwo w ostatnich kilku latach zaczęło kształtować się zdecydowanie po stronie konsumenta. Także sądy musiały „nauczyć się” orzekać w tych sprawach podobnie jak miało to miejsce w przypadku kredytów „frankowych”.

Pamiętaj! Zawsze, kiedy spłacisz wcześniej kredyt, i nawet jak otrzymasz od banku jakieś pieniądze – skontaktuj się z nami, bezpłatnie przeanalizujemy sprawę i sprawdzimy czy bank rozliczył się z Tobą rzetelnie.