Jeżeli dojdzie do sprawy sądowej, to czy będę musiał stawić się w sądzie?

Poszkodowany, jako osoba bezpośrednio zainteresowana uzyskaniem odszkodowania od ubezpieczyciela, musi sądowi przekazać te informacje osobiście. Mamy dwa przesłuchania, informacyjne ogólne rozeznanie co do okoliczności zdarzenia, doznanych urazów, podjętego leczenia, a drugie przesłuchanie już po opinii biegłego w charakterze Strony.

Ile będzie trwać całe postępowanie sądowe?

Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi, gdyż już samo wyznaczenie pierwszego terminu rozprawy może trwać miesiąc, dwa lub trzy w Siedlcach, a 12 miesięcy w Warszawie. Nie ma na to wpływu ani Klient, ani my, trzeba się uzbroić w cierpliwość i poczekać, takie są procedury.

Po co opinia biegłego, co to daje, przecież byłem już badany przez lekarza ze strony towarzystwa ubezpieczeń?

W tej sytuacji biegły powoływany jest przez sąd, biegły, który jest niezależny, który w oparciu o materiały zgromadzone w sprawie, czyli dokumentację medyczną przede wszystkim i bezpośredni kontakt z Klientem i badanie medyczne, oceni, potwierdzi, co się wydarzyło, czy był uszczerbek na zdrowiu, czy był potrzebna opieka osób trzecich, jakie rokowania będą na przyszłość. Dla sądu jest to najbardziej wiarygodny dowód, dlatego taki wniosek dowodowy się składa i tę opinię biegłego się przeprowadza.

Gdy skończy się postępowanie, to kiedy dostaną pieniądze?

Zakończenie postępowania w I instancji nie jest tożsame z wypłatą odszkodowania przez stronę pozwaną. Ubezpieczyciel może się jeszcze odwołać i może być jeszcze rozprawa apelacyjna. Jest to proces długofalowy, trzeba się w niego zaangażować, żeby był po prostu efekt. Rozliczenie z Klientem następuje zgodnie z zapisami umowy, którą zawarł z nami.

Czy kwota, z którą wychodzimy w pozwie, jest ostateczna? Czy można ją zwiększyć?

Obecnie mamy taką zasadę, że występujemy z roszczeniem o mniejsze świadczenie, a następnie po opinii biegłego to rozszerzamy.

Jeżeli zakończymy proces sądowy, a później zaboli mnie ta ręka czy noga, która ucierpiała wskutek wypadku albo będę się źle czuł to, czy jeszcze coś można uzyskać?

Nie można. Jest powaga rzeczy osądzonej, więc bez względu na to, czy zawarliśmy ugodę, czy sprawa zakończyła się wyrokiem sądowym, są to już rozstrzygnięcia ostateczne i nic już po tym zrobić nie można, chyba że jest to wyrok czy ugoda, w których ustala się odpowiedzialność na przyszłość, wtedy można wystąpić ponownie po np. kolejnych operacjach, lub gdy coś się dzieje ze zdrowiem w związku z wypadkiem wtedy, można wystąpić o określoną kwotę, czy to jest odszkodowanie, czy to jest zadośćuczynienie.

Stresuję się rozprawą sądową, czy będę przygotowany, czy ktoś będzie ze mną w sądzie?

Spokojnie. Rozumiemy, że możesz czuć się nie pewnie, być może to pierwsza taka sytuacja w Twoim życiu. Oczywiście będziesz przygotowany, otrzymasz wcześniej od nas listę potencjalnych pytań, jakie może zadać Ci sąd lub pełnomocnik towarzystwa ubezpieczeniowego. Na sprawie w sądzie będzie z Tobą profesjonalny pełnomocnik (adwokat lub radca prawny), który jak będzie taka potrzeba, spotka się jeszcze z Tobą wcześniej przed rozprawą. Jeżeli będziesz potrzebował dodatkowych informacji lub miał jakieś pytania to, śmiało dzwoń do naszego biura, tel. 25 644 00 20. Zależy nam na tym, abyś czuł się bezpiecznie i wiedział, że jesteś w dobrych rękach.