Zadzwoń teraz
phone_in_talk
call
  • Facebooku
  • LinkedIn
  • Twitter
  • YouTube
 
Blog

Blog

oraz nasze publikacje

Wypłata odszkodowań i zadośćuczynień zgodnie z cennikiem, co o tym sądzicie?

Rozwiązanie zamykające możliwość dochodzenia roszczeń na drodze postępowania sądowego jest sprzeczne z Konstytucją RP.

Na początku 2017 roku Komisja Nadzoru Finansowego zaprezentowała projekt rekomendacji dla towarzystw ubezpieczeniowych, w których został wskazany sposób ustalania wysokości zadośćuczynienia z tytułu szkód osobowych a konkretnie zadośćuczynień po śmierci osoby bliskiej. Podstawą stworzenia takiego projektu było wskazanie przez KNF, że istnieją znaczne rozbieżności pomiędzy zasądzanymi przez sądy a wypłacanymi przez towarzystwa ubezpieczeń kwotami zadośćuczynienia. Komisja tłumaczy to tym, że towarzystwa nie prezentują jednolitego postępowania do szeregu okoliczności powodujących szkodę osobową, jak również do następstwa tej szkody, a co za tym idzie do wyceny kwot należnych zadośćuczynień w podobnych sprawach.

Analogicznie problem postrzegają towarzystwa ubezpieczeniowe, tłumacząc, że gdyby mieli narzędzie w postaci jednolitych tabel, mogliby niejako „z automatu” wypłacać zadośćuczynienia pośrednio poszkodowanym po śmierci osoby bliskiej, bez konieczności wszczynania przewlekłej i kosztownej procedury likwidacji szkody. Mało tego: gdyby w takie tabele zaszyć cały katalog zdarzeń i rozgraniczyć stopień pokrewieństwa pomiędzy uprawnionym do zadośćuczynienia a zmarłym, to nie trzeba będzie kierować spraw na drogę postępowania sądowego, co znacznie ułatwi prace sądów i spowoduje rozluźnienia na wokandzie. Co to spowoduje dla przeciętnego Kowalskiego – a no to, że nawet gdy nie będzie się zgadzał z prezentowanymi wytycznymi, to i tak nie będzie miał możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń na drodze sądowej. Jest to jawne ograniczenie praw obywatelskich. Jak można dopuścić do sytuacji, kiedy to wartość życia osoby bliskiej będzie ujęta w szablon i wyceniona tylko na tyle, w jakim stopniu pozwolą sztywne ramy? Albo aż na tyle. Wyobraźmy sobie sytuację, że w wypadku komunikacyjnym ginie osoba niepracująca, ojciec dzieci, który nigdy o nie nie dbał, nie płacił alimentów, nie łożył na ich utrzymanie, nie zajmował się ich wychowaniem, a tym samym nie było pomiędzy tą osobą a dziećmi żadnych więzi. W analogicznym wypadku ginie ojciec i głowa rodziny, który całe życie pracował i oszczędzał pieniądze, wybudował dom rodzinny, zabezpieczył mieszkania dla swoich dzieci, łożył na ich bieżące utrzymanie i utrzymanie całej rodziny. Wg przygotowywanych propozycji w jednym i drugim przypadku dziecko po śmierci ojca otrzyma zadośćuczynienie na poziomie ok. 54 tyś zł, tylko gdzie jest w tym wszystkim sens i logika? Gdzie indywidualna wycena faktycznie poniesionej straty, bólu i cierpienia, strat materialnych, jakie powstaną po śmierci ojca? Nie da się tego ubrać w sztywne ramy i zaszyć w tabeli bez dokładnej analizy każdego, indywidualnego przypadku. Chodzi w tym wszystkim o to, aby ograniczyć wypływ środków z kasy towarzystw ubezpieczeniowych (gdzie największy z ubezpieczycieli to przecież spółka m.in. Skarbu Państwa), odciążyć pracę sądów (na których pracę i tak będziemy płacili podatki) aż wreszcie zminimalizować rolę biegłych sądowych i pozbawić ich w konsekwencji pracy. Podobnie jak adwokatów i radców prawnych, którzy jednym głosem twierdzą, że wprowadzenie tabel określających wysokość świadczeń „naruszy niezawisłość sądów i wymaga zmiany przepisów kodeksu cywilnego bądź przyjęcia w tym zakresie odrębnej regulacji rangi ustawowej”.

Rozwiązanie zamykające możliwość dochodzenia roszczeń na drodze postępowania sądowego jest sprzeczne z Konstytucją RP – uważa Radca Prawny z siedleckiej firmy MK-Finanse Odszkodowania.

 

Kolejne wpisy

08-110 Siedlce
ul. Kazimierzowska 122

local_phone25 644 00 20emailbiuro@mk-finanse.pl
Korzystając z naszej przeglądarki wyrażają Państwo zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Używamy ich do celów statystycznych. W programie służącym do obsługi stron internetowych można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Rozumiem